Rekordowe wyniki PKP Cargo za pierwszy kwartał
źródło: jm, Rynek Kolejowy)
Wbrew obawom, kryzys węglowy nie zaszkodził wynikom PKP Cargo w pierwszym kwartale 2014 roku. Przewoźnik wypracował w nim 57,5 mln zł zysku netto. Zwykle pierwszy kwartał był słabszy – rok temu zysk za ten okres wyniósł tylko 1,4 mln zł.
Przyporządkowane tagi:
PKP Cargo (1178) , wyniki finansowe (16) , wyniki przewozowe (20)
Wyniki PKP Cargo za I kwartał 2014 roku są bardzo przyzwoite. W ujęciu rocznym praca przewozowa wzrosła o 4 proc., do poziomu 6,6 mld tonokilometrów w pierwszym kwartale 2014 roku, a przewieziona masa o 2 proc., do 25,3 mln ton. Wzrosła także średnia odległość przewozu: do 259,6 km, wobec 252,5 km przed rokiem. Przy nieznacznie (o 1 proc.) niższych przychodach (1 040 mln zł), grupa obniżyła koszty operacyjne o 6 proc. (czyli o 65 mln zł) w ujęciu rocznym. Pozwoliło to na wzrost wyniku EBITDA o 50 proc., do 159,3 mln zł, a zysku netto do 57,5 mln zł z 1,4 mln zł przed rokiem.
Prezes przewoźnika Adam Purwin podkreślał dziś, że taki wynik w I kwartale, który zwykle był słabszy dla przewoźnika, to rekord. – Wykorzystaliśmy lepszą koniunkturę w gospodarce i odpowiednio szybko zareagowaliśmy na wyraźny spadek wolumenu transportu węgla, z sukcesem dywersyfikując nasze źródła przychodów – mówi Purwin. Na wynik największego krajowego przewoźnika zawsze wpływa wiele czynników gólnogospodarczych. Korzystnym był wzrost PKB o 3,5 proc. rok do roku (w porównaniu do 2,7 proc. w IV kwartale 2013 r.) kształtowany m. in. ożywieniem przemysłu.
Mniej węgla, więcej kamienia.
Kolejne ważne dla PKP Cargo czynniki, działające na jego korzyść w I kwartale to wzrost produkcji przemysłowej o 5 proc. rok do roku, w tym budowlano-montażowej aż o 10 procent. – Kondycja naszych klientów się poprawia. My rozwijamy się z tym rynkiem – mówi Purwin. Ale można było się obawiać, że na przewoźnika źle wpłynie tzw. kryzys węglowy.
Zmniejszenie zapotrzebowania na węgiel wynikające z niższej produkcji energii elektrycznej przez elektrownie opalane węglem (spadek o 10 proc.) doprowadziło do powstania dużych zapasów tego surowca w kopalniach i elektrowniach, szacowanych na około 15 mln ton. Jacek Neska, członek zarządu ds. handlowych PKP Cargo przyznał, że było to bardzo ważne dla przewoźnika – węgiel to największy segment jego przewozów (40 proc.). I rzeczywiście, praca przewozowa wykonana przez PKP Cargo w segmencie przewozów węgla kamiennego spadła o 13 proc. rdr, do 2,5 mld tonokilometrów.
Dlatego pozytywne jest to, że przewoźnik zanotował ogólny wzrost przewozów. Jednym z pozytywnych czynników była…krótsza zima która odpowiada częściowo za spadek przewozów węgla, ale wydłuża sezon budowlany. Dzięki inwestycjom infrastrukturalnym wzrosły przewozy kruszyw i materiałów budowlanych (o 81 proc. rdr, 1,1 mld tonokilometrów).
Jacek Neska tłumaczy, że przewoźnik zaangażował się w wypełnianie „luki węglowej” w przewozach poprzez specjalne oferty dla klientów, zachęcając ich do przewozów jeszcze większej ilości kruszyw. Wielu z nich skorzystało z możliwości przewiezienia materiałów budowlanych w I kwartale, a zapłaty później, w II lub III kwartale tego roku. – A to tylko jedna z naszych inicjatyw – mówi Neska. W ten sposób przewoźnik kompensował spadki w przewozach węgla.
Znów mniej intermodalu
Trzeci największy sektor PKP Cargo (15 proc.) to przewóz metali i rud. Tu przewoźnik też zanotował wzrost o 12 proc. rok do roku (do 1 mld tonokilometrów), odzwierciedlając silne powiązania przewozów PKP Cargo z koniunkturą na tym rynku. Adam Purwin przywołał tu podpisanie pod koniec kwietnia umowy na trzyletnie przewozy z grupą ArcelorMittal o wartości 1 mld zł.
Obniżyła się natomiast – znów – praca przewozowa w segmencie intermodalnym (o 12 proc., do 0,41 mld tonokilometrów), głównie w części związanej z przemysłem samochodowym. – Zdecydowało o tym zakończenie współpracy z jednym z producentów, który jest powiązany kapitałowo z innym przewoźnikiem – tłumaczy prezes Purwin. Zapewnia, że odliczając to zdarzenie, intermodal wzrósł.
Dobre wyniki finansowe
Łukasz Hadyś, nowy członek zarządu ds. finansowych poinformował, że wyniki finansowe również są korzystne. Marża EBITDA wyniosła 15,3 proc. (wobec 10,1 proc. rok wcześniej), natomiast marża netto 5,5 proc. (wobec 0,1 proc.). - Mamy stabilną sytuację finansową. PKP Cargo dysponuje kilkuset milionami złotych gotówki przy relatywnie niewielkim zadłużeniu i dostępie do wielu źródeł finansowania, w tym także kredytu – powiedział.
Jak dodał, zysk operacyjny, jest o 50 mln złotych większy (wzrost o 30 proc.). – Zdecydowała o tym duża dyscyplina kosztowa. W każdej z czterech kategorii kosztów – pracowniczych, paliwa, energii oraz dostępu do infrastruktury nastąpiła poprawa – podał Hadyś.