Restrukturyzacja PLK: 3 tys. km linii i 5 tys. pracowników mniej
Jak powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej Jakub Karnowski, prezes PKP SA, kluczem do zmian w grupie PKP jest udana restrukturyzacja PKP Polskich Linii Kolejowych. Poprawę sytuacji w spółce ma zostać zapewniona w trzech krokach obejmujących „optymalizację” sieci kolejowej, zatrudnienia oraz wprowadzenie nowego modelu utrzymania i prowadzenia ruchu.
Prezes PKP SA wyjaśnił, że deklarowane wcześniej szacunki, które mówiły o oszczędnościach w PKP PLK rzędu od 500 do 800 mln zł nie są jeszcze ostateczne. - Prace w tym zakresie są na ukończeniu, ale nie są jeszcze formalnie skończone. Chcielibyśmy, aby PKP PLK była spółką, która nie zjada własnego kapitału. Pewnie taka skala oszczędności byłaby konieczna patrząc na stratę spółki – powiedział i przypomniał, że problemem PKP PLK jest również amortyzacja. - Paradoks polega na tym, że im bardziej PKP PLK inwestuje we własną infrastrukturę, czyli ją unowocześnia, tym większa jest amortyzacja, a tym samym mniejszy zysk – stwierdził.
Krok 1: Optymalizacja linii
Oszczędności będą się brały z trzech źródeł. Po pierwsze, będzie to optymalizacja sieci kolejowej. – To nie będzie jakaś makabrycznie duża skala. Myślę, ale proszę się do tej liczby nie przywiązywać, że będzie to ok. 3 tysięcy z 19 tysięcy kilometrów linii. Przy czym my patrzymy na to bardzo wielowymiarowo. Minister Nowak zobowiązał nas również do tego, żeby uwzględnić w tych analizach czynnik społeczny – podkreślił Jakub Karnowski. Jak przyznał Remigiusz Paszkiewicz, prezes PKP PLK, pod hasłem „optymalizacji” kryje się „nieoferowanie przewoźnikom i organizatorom przewozów pasażerskich tych linii”. Zastrzegł, że nie chodzi o likwidację, ani rozbieranie linii i przywołał przykład ok. 2 tys. kilometrów linii, które są już wyłączone w ruchu, ale tylko w minimalnym stopniu poddane procedurze likwidacji.
Krok 2: Optymalizacja zatrudnienia
Druga obszar oszczędności zarządcy infrastruktury to zmniejszenie zatrudnienia. – W PKP PLK pracuje obecnie niespełna 40 tys. ludzi. W ciągu najbliższych trzech lat 5,5 tys. wejdzie w wiek emerytalny. Mamy już wynegocjowany ze związkami zawodowymi programy dobrowolnych odejść obejmujące 4,5 tys. ludzi. I też zostaliśmy zobowiązani przez ministra do tego, żeby te odejścia z pracy w PKP były obudowane programem osłonowym czyli PDO. Nie ma takiego ryzyka, że dojdzie do jakiegoś skokowego zwalniania ludzi – uspokajał szef grupy PKP.
Krok 3: Nowy model utrzymania i prowadzenia ruchu
- Chcemy dokonać przeglądu pod względem utrzymania i prowadzenia ruchu wszystkich odcinków linii kolejowych w tym kraju – powiedział Remigiusz Paszkiewicz prezentując trzeci krok do restrukturyzacji spółki. – Powiem tylko, że na porównywalnej wielkości sieci linii kolejowych w wielkiej Brytanii jeździ 20 tys. pociągów na dobę, my mamy 7 tys., w dużej mierze ze względu na stan infrastruktury kolejowej – powiedział. Zarząd PKP PLK ma zamiar poprawić efektywność procesu prowadzenia ruchu kolejowego, co – jak zaznaczył prezes Paszkiewicz – jest procesem ciągłym. – Chcemy przyjrzeć się posterunkom z punktu widzenia technicznego czy przyszłych zmian natury technicznej, w których można zmniejszyć liczbę osób zaangażowanych bezpośrednio prowadzenie ruchu – wyjawił.
Model bazowy w 2013 r.
Prezes PKP PLK powiedział, że zgodnie z harmonogramem zmian restrukturyzacyjnych w PKP PLK wstępnie dojście do scenariusza bazowego planowane jest na rok 2013. W tym czasie mają również zostać przeprowadzone dodatkowe analizy dotyczące prowadzenia ruchu i bazy do nowego modelu utrzymania. W roku 2014 ma wejść w życie nowy model utrzymania oraz nowa organizacja PKP PLK „w terenie”, bo – jak przypomniał szef PLK-i – obszary funkcjonowania zarządcy infrastruktury kolejowej w Polsce w regionach są „rozjechane”, ponieważ inaczej układają się struktury inwestycyjne, inaczej ekspozytury prowadzenia ruchu, a jeszcze inaczej zakłady linii kolejowych. Dlatego zarząd spółki zamierza ujednolicić oddziały terenowe i powierzyć odpowiedzialność pojedynczym jednostkom, co ma przynieść efektywność w zakresie spraw związanych z utrzymaniem infrastruktury i prowadzenia ruchu.
Pierwsze sukcesy…
Remigiusz Paszkiewicz stwierdził na dzisiejszej konferencji, że kolej pierwsze sukcesy ma już za sobą, bowiem była najbardziej wykorzystywanym środkiem transportu podczas Euro 2012. Jakub Karnowski zauważył, ze władze spółek z grupy PKP miały na to mniej czasu niż trener Smuda na przygotowanie reprezentacji Polski do tych rozgrywek. Drugim powodem do zadowolenia szefa PKP PLK jest fakt, że „wprawdzie nie bez problemów organizacyjnych i różnego typu ryzyk”, ale PKP PLK spokojnie zmieściły się w okresie pierwszego ogłoszenia w czasie wspólnego dla wszystkich przewoźników rozkładu jazdy na przyszły rok. Remigiusz Paszkiewicz podziękował za to wszystkim pracownikom spółki zaangażowanych w ten proces i zaapelował do przewoźników o szybsze dostarczanie danych handlowych do PKP Polskich Linii Kolejowych.