Liberadzki: Komisja Europejska może zażądać zwrotu funduszy europejskich
(źródło: Bogusław Liberadzki)
Wśród linii przeznaczonych do czasowego wyłączenia z eksploatacji znajdują się takie, które były remontowane z funduszy europejskich. - Stanowisko Komisji Europejskiej jest jasne: dofinansowywane projekty kolejowe muszą być użytkowane przez co najmniej pięć lat od dnia ich otwarcia. Podejmowanie się takich drastycznych zmian w postaci zamknięć połączeń prowadzi do "naruszenia prawa" oraz do konieczności zwrotu przynajmniej części funduszy europejskich - mówi Bogusław Liberadzki, członek Komisji Transportu i Turystyki Parlamentu Europejskiego.
Przyporządkowane tagi:
Bogusław Liberadzki (7) , Komisja Europejska (53)
Prof. Bogusław Liberadzki, członek Komisji Transportu i Turystyki Parlamentu Europejskiego oraz Michael Cramer, europoseł z Niemiec zapytali Komisje Europejską o możliwe zamknięcie dofinansowywanych linii kolejowych w Polsce.
- W kontekście trwających negocjacji nad budżetem Unii Europejskiej na lata 2014-2020, a więc i w kontekście funduszy dostępnych dla Transeuropejskich Sieci Transportowych (TEN-T), przyszłe inwestycje w infrastrukturę kolejową będą o wiele trudniejsze do usprawiedliwienia podatnikowi, który już raz opłacił linie zamknięte zaledwie kilka lat późnie – informuje Liberadzki.
Jak informuje poseł Parlamentu Europejskiego, rząd polski nie poinformował Komisji Europejskiej o możliwych zamknięciach ponad 10% polskich linii kolejowych.- Komisja Europejska oznajmiła, że to z mediów dowiedziała się o nieprzychylnych dla polskich kolei planach. Tego nie można akceptować, nawet jeżeli rząd polski utrzymuje, że już zmodernizowane linie dofinansowane z funduszy unijnych pozostaną nietknięte – wyjaśnia Liberadzki. - Rząd musi również zapewnić alternatywne środki transportu, aby zastąpić wyłączone połączenia kolejowe. Pamiętać przy tym trzeba, że transport pasażerski środkami innymi niż kolej, musi pozostać równie dostępny i efektywny jak ten kolejowy – dodaje.
- Na koniec wspomnieć należy o tym, że inwestycje w infrastrukturę kolejową mają kluczowe znaczenie dla Polski. Zaledwie w zeszłym roku rząd polski wywołał skandal na poziomie europejskim, próbą przesunięcia 1,2 miliarda euro dedykowanym projektom kolejowym na projekty drogowe. Tym samym sposobem, za pomocą którego wstrzymaliśmy krzywdzący rozwój sytuacji polskich kolei, upewnimy się, że linie kolejowe w Polsce nie będą zamykane – podkreśla polityk.