Boroń: PKP SA pozostanie większościowym udziałowcem PKP Cargo
źródło: Paweł Rydzyński )
Boroń: PKP SA pozostanie większościowym udziałowcem PKP Cargo
Prywatyzacja PKP Cargo będzie częściowa. PKP SA pozostaną większościowym akcjonariuszem spółki. Takie informacje przekazał „Rynkowi Kolejowemu” Łukasz Boroń, prezes PKP Cargo, komentując informację, iż spółka ta złożyła prospekt emisyjny w Komisji Nadzoru Finansowego.
Przyporządkowane tagi:
PKP SA (1665) , PKP Cargo (57)
Trwają prace nad jego zatwierdzeniem. PKP SA zamierza przeprowadzić ofertę publiczną akcji PKP Cargo i ubiegać się o dopuszczenie akcji spółki do obrotu Giełdzie Papierów Wartościowych; najprawdopodobniej będzie te możliwe pod koniec października
- Po zakończeniu planowanej oferty publicznej akcji spółki, po uwzględnieniu „rozwodnienia” wynikającego z emisji akcji dla pracowników, zgodnie z podpisanym Paktem Gwarancji Pracowniczych, PKP SA pozostanie większościowym akcjonariuszem PKP Cargo, z udziałem powyżej 50%. – informuje Łukasz Boroń. – Zgodnie z zawartym ze stroną społeczną porozumieniem, do załogi trafią akcje wypłacone w formie premii prywatyzacyjnej, której szacowany koszt brutto dla PKP Cargo to ok. 165 mln zł brutto. Kiedy poznamy ewentualną cenę oferowanych akcji, będziemy wiedzieć ile dokładnie akcji trafi do pracowników spółki. 15% wpływów ze sprzedaży akcji zasili Fundusz Własności Pracowniczej, z którego wpływy dzielone są między byłych i obecnych pracowników Grupy PKP S.A. Zgodnie z założeniami, planowana oferta publiczna będzie skierowana do inwestorów instytucjonalnych i indywidualnych w Polsce oraz do inwestorów instytucjonalnych za granicą. Szczegóły znajdą się w prospekcie emisyjnym i zostaną podane do publicznej wiadomości po jego zatwierdzeniu przez KNF – dodaje Boroń.
Prezes PKP Cargo nie chciał się wypowiadać nt. szacowanej wartości oferty spółki (w mediach pojawiają się informacje, iż można w jej przypadku mówić o 2 mld zł). – Pozwólmy inwestorom wycenić spółkę. Jej wartość będzie znana w dniu publikacji ceny sprzedaży akcji – powiedział.
Łukasz Boroń skomentował też pojawiające się w mediach opinie, iż ze sprzedażą akcji PKP Cargo może być problem, zważywszy na fakt, iż zainteresowanie nimi wykazywały otwarte fundusze emerytalne – a plany OFE, w wyniku wdrożonej przez rząd reformy systemu emerytalnego, mogą ulec radykalnej modyfikacji. Prezes PKP Cargo nie chciał jednocześnie komentować słów Jakuba Karnowskiego, prezesa PKP SA, który wiosną br. deklarował, iż PKP SA chciałaby przeznaczyć możliwie jak największy pakiet akcji dla Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.
- Odnośnie OFE: jeszcze nie mieliśmy road show (publicznej prezentacji oferty prywatyzacyjnej – red.), nie spotykaliśmy się z inwestorami. Według mnie, z punktu widzenia stabilności zarządzania funduszami emerytalnymi, istotny jest fakt, że zgodnie z obecnymi założeniami reformy, będą one zmuszone do inwestowania tylko w jedną klasę aktywów, czyli w akcje, co sprawia, że spółki, które oferują potencjał dywersyfikacji branżowej, powinny cieszyć się zainteresowaniem. Co do kwestii EBOiR, to nie chciałbym się wypowiadać. Jest to w gestii właściciela – zaznaczył Łukasz Boroń.
Na koniec czerwca 2013 r. zadłużenie PKP Cargo wynosiło 73,5 mln zł; dla porównania, w połowie 2010 r. wynosiło ono 136,9 mln zł. – Nasze zadłużenie jest niskie. „Uroczniony” wskaźnik zadłużenia finansowego netto do EBITDA (informuje on o zdolności dłużnika do pokrycia zobowiązań długoterminowych za pomocą środków pieniężnych – red.) miał wartość ujemną i wynosił -0,13. Jeśli chodzi o przepływy pieniężne, to środki wygenerowane z działalności operacyjnej w I półroczu 2013 miały wartość blisko 300 mln zł i były zbliżone do poziomu osiągniętego w I półroczu 2012 r. Taka sytuacja pozwala nam w znaczącej mierze finansować inwestycje ze środków własnych. Na koniec I półrocza 2013 r. dysponowaliśmy około 255 mln zł środków pieniężnych i ich ekwiwalentów – zakończył Łukasz Boroń.