Ostatnie tygodnie przed głosowaniem plenarnym nad Czwartym Pakietem Kolejowym
czwartek, 30 stycznia 2014
W ostatnim tygodniu lutego Parlament Europejski będzie głosował nad Czwartym Pakietem Kolejowym (Źródło, EKES 2014)
Za cztery tygodnie nadejdzie ważny dzień dla europejskiej polityki kolejowej. Na drugiej lutowej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego posłowie zdecydują o przyszłości europejskich kolei w głosowaniu nad Czwartym Pakietem Kolejowym. Komisja Transportu i Turystyki przygotowała stanowisko prawie rok temu, mimo to, dopiero teraz deputowani zadecydują czy poprą stanowisko ekspertów z Komisji TRAN, czy też wprowadzą dalsze poprawki.
Jak już wcześniej informowaliśmy, Czwarty Pakiet Kolejowy składa się z sześciu wniosków legislacyjnych. Pięć z nich będzie w przyszłości w sposób znaczący kształtowało techniczne i administracyjne ramy europejskich kolei. Wszystkie mają na celu ożywienie kolejowego transportu towarowego i pasażerskiego. Kluczową kwestią jest liberalizacja krajowych kolejowych przewozów pasażerskich. Profesor Bogusław Liberadzki, jako sprawozdawca cień z ramienia S&D, bronił praw pracowników i zrównoważonego podejścia do konkurencji. Chociaż Komisja Europejska chciała zmusić państwa członkowskie do rozpisywania publicznych przetargów na każdą usługę kolejową, Profesor Bogusław Liberadzki zabezpieczył możliwość zrównoważonego, bezpośredniego udzielania kontraktów na świadczenie usług kolejowych pożytku publicznego przez właściwe organy.
Linia Hutnicza Szerokotorowa (LHS), inaczej linia kolejowa nr 65 (Źródło: Google Maps, 2014)
Niemniej jednak, wciąż pozostają w projekcie legislacyjnym kwestie, które wymagają dostosowania, chodzi w szczególności o problem zarządzania infrastrukturą kolejową. Komisja Europejska wezwała do ścisłej separacji instytucjonalnej między zarządcą infrastruktury (np. PKP PLK) i przewoźnikiem kolejowym (np. PKP Intercity, Przewozy Regionalne), aby utrudnić ewentualną dyskryminację nowych podmiotów, takich jak np. Arriva w Polsce. Propozycja Komisji TRAN umożliwia zachowanie zintegrowanych struktur i czyni je kompatybilnymi z otwartym rynkiem, na którym funkcjonować może więcej niż jeden gracz.
Profesor Bogusław Liberadzki nadal nie jest zadowolony z wyników negocjacji, w związku z czym rozpoczął we wtorek zbieranie podpisów pod swoją poprawką dotyczącą wyłączenia LHS (linii kolejowej nr 65) spod wszelkich uregulowań prawnych wprowadzanych przez propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą kwestii zarządzania koleją.
Dla tej unikalnej technicznie linii (o szerokości toru odmiennej niż standardowa w Polsce), rozciągającej się na odcinku prawie 400 km - od polsko-ukraińskiego kolejowego przejścia granicznego na Bugu do Sławkowa w województwie śląskim, oddzielenie zarządcy infrastruktury od operatora kolejowego stworzyłoby problemy o charakterze administracyjnym, które mogłyby zagrozić wydajności przewozów na tej linii.
Profesor Liberadzki ma nadzieję, że również posłowie z innych państw członkowskich, takich jak Niemcy, Austria, Węgry czy Czechy podpiszą się pod poprawką, jako że w tych krajach również istnieją małe i średnie zintegrowane przedsiębiorstwa kolejowe. Zebranie 40 podpisów pod poprawką sprawi, iż będzie mogła ona zostać poddana pod głosowanie w ostatnim tygodniu lutego na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu. Będziemy państwa informować na bieżąco o przebiegu tej ważnej dla polskich kolei inicjatywy.