PKP Cargo w większości sprywatyzowane
Po sprzedaży 17 proc akcji przez PKP SA, większość udziałów PKP Cargo należy do inwestorów rozproszonych. Czy kolejowa spółka podjęła słuszną decyzję, sprzedając walory akurat teraz?
Fot. Jędrzej Pilarski
Przyporządkowane tagi:
PKP Cargo (1191) , giełda (33) , PKP SA (1884)
W ubiegłym tygodniu PKP SA ogłosiło sprzedaż 7.627.650 akcji spółki PKP Cargow drodze przyspieszonego budowania księgi popytu (ang. accelerated bookbuilding – ABB). To 17 proc. udziałów – jedna trzecia z 50,02 proc., które miała PKP SA po procesie IPO. Przy cenie jednej akcji 76, 5 zł PKP SA zarobiło 583 515 225 złotych. Środki ze sprzedaży przeznaczone zostaną na spłatę historycznego zadłużenia przedsiębiorstwa państwowego PKP oraz na Fundusz Własności Pracowniczej PKP.
Czy PKP SA zmaksymalizowało swój zysk? Kurs PKP Cargo najwyższą wartość zanotował 12 lutego i 9 kwietnia – po 93,89 zł. Od tego czasu systematycznie spada. Przed informacją o sprzedaży udziałów akcje były do nabycia za ok. 80 zł i spadły do 75 złotych. Potem wycena wzrosła, do 77,5 złotego, dziś akcje kosztują 78,40 zł.
Słuszna decyzja o sprzedaży? Zobaczymy
Warto zauważyć, że zakaz sprzedaży udziałów przez PKP SA wygasł 28 kwietnia, dlatego spółka nie mogła zarobić więcej na sprzedaży walorów po 90 złotych. Czy sprzedaż warto było przeprowadzić akurat teraz, po wypłacie dywidendy w wysokości aż 137,5 mln złotych, z której połowę zgarnęło PKP SA?
– Na odpowiedź na pytanie czy akcjonariusz PKP Cargo postąpił słusznie sprzedając akcje właśnie teraz przyjdzie oczywiście czas, natomiast sam fakt, że sprzedaż miała miejsce tuż po wypłacie dywidendy nie ma tutaj większego znaczenia, bo inwestorzy finansowi z pewnością uwzględnili w swoich ofertach wartość dopiero co wypłaconej dywidendy – mówi „Rynkowi Kolejowemu” Zbigniew Obara, Ekspert ds. Analiz Biura Maklerskiego Alior Banku.
Zalety i wady przyspieszonej księgi popytu
Jak mówi ekspert, transakcje sprzedaży kilkunastoprocentowych pakietów akcji w formie przyspieszonej księgi popytu miały na polskiej giełdzie miejsce już wielokrotnie. – Z reguły sprzedającym był Skarb Państwa (np. LOTOS, KGHM, PZU, PKO BP), ale nie brakowało także inwestorów branżowych prywatnych. Mam tutaj na myśli chociażby transakcje sprzedaży dziewięcioprocentowego pakietu akcji PEKAO SA przez Unicredit, czy akcji ENEI przez Vatenfalla – mówi Obara.
Według eksperta, upłynnienie akcji poprzez sprzedaż w formie przyspieszonej księgi popytu ma swoje zalety w postaci szybkiej realizacji (sprzedaż tak znaczących pakietów akcji w trakcie notowań mogłaby trwać wiele sesji) i większej kontroli ceny, po jakiej sprzedawane są akcje. Nie wiadomo bowiem, jak wielodniowa podaż wpłynęłaby na kurs rynkowy. – Tutaj kupujący wie od razu ile akcji jest do sprzedania i deklaruje wielkość popytu po określonych cenach, które sprzedający może zaakceptować lub nie – tłumaczy ekspert Alior Banku.
Dodatkowym zyskiem jest to, że nie trzeba sporządzać prospektu, jaki byłby wymagany przy kierowaniu oferty do nieoznaczonego adresata, ponieważ akcje rozprowadzane są wśród inwestorów instytucjonalnych. – Niewątpliwym minusem takiego rozwiązania jest natomiast fakt, że aby inwestorzy finansowi, do których taka oferta jest kierowana byli skłonni ją objąć, sprzedający zazwyczaj musi zaoferować kilka procent dyskonta w stosunku do ceny rynkowej z okresu bezpośrednio sprzed ogłoszenia transakcji – przyznaje Obara.
Analitycy rynku kapitałowego, na których powołuje się portal wnp.pl twierdzą, że sprzedaż akcji przez PKP SA przyczyni się do większego obrotu akcjami podczas sesji giełdowych, obniżenia ryzyka inwestycyjnego i wyższego spreadu (rozpiętość między cenami kupna i sprzedaży akcji). W efekcie ma wzrosnąć atrakcyjność i wycena walorów.
Spółka PKP Cargo zagrożona wrogim przejęciem
27 czerwca 2014, godz. 12:36
fot. PAP
PiS domaga się informacji rządu dot. zabezpieczenia PKP Cargo przed wrogim przejęciem. Partia chce, by w tej sprawie odbyło się nadzwyczajne posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury.
Wątpliwości polityków budzi sprzedaż akcji, stanowiących 17 proc. kapitału zakładowego spółki PKP Cargo. Nastąpiło to w czasie niekorzystnym dla spółki na giełdzie.
PKP w ofercie publicznej poinformowały, że 28 kwietnia skończy się okres, w którym nie będą sprzedawały akcji PKP Cargo.
W tym terminie wartość akcji spółki radykalnie spadła, mimo to PKP podjęły decyzję o sprzedaży. Poseł Kazimierz Smoliński mówi, że takie działanie powinno być poprzedzone głęboką analizą ekonomiczną.
- Zrzucanie dużego pakietu spowodowało znaczny spadek wartości akcji. Nie mam wyjaśnienia dlaczego tak się stało. Chcemy więc zapytać pana ministra zarówno infrastruktury, jak i ministra finansów, czy skarbu państwa, dlaczego w momencie bardzo niskiej wartości akcji sprzedaje się tak znaczny pakiet? Poza tym wiemy, że jeden z polskich przedsiębiorców, jeden z bogatszych przedsiębiorców, oferował zakup części tych akcji po 70 zł. Z informacji medialnych wynika, że odmówiono mu tej sprzedaży, a jednocześnie sprzedano akcje po 68 zł. Jest to – według naszej wiedzy – jedna z osób, która była wymieniana w słynnej „aferze taśmowej”. Nie mamy konkretnej informacji kto jest nabywcą akcji, ale możemy powiedzieć, że tak jak w przypadku Azotów będzie ten sam mechanizm, czyli konkurencja może bez żadnych problemów wejść do spółki – mówi Kazimierz Smoliński.
Wiceprzewodniczący sejmowej komisji infrastruktury, poseł Andrzej Adamczyk poinformował, że PiS złożyło wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia komisji. Przypomniał, że partia, której jest członkiem informowała w październiku 2013 r. o zagrożeniach wynikających z prywatyzacji PKP Cargo, rząd wówczas uspokajał.
- Mówiliśmy wówczas jasno i wyraźnie, że nie jest to prywatyzacja, która służy przedsiębiorstwu, a jest to wyprzedaż majątku. Mówiliśmy, że pieniądze pochodzące z wyprzedaży nie przyczynią się do rozwoju spółki, a zasypaniu dziury budżetowej, spłaty bieżących długów wygenerowanych przez Donalda Tuska i jego ministrów. W końcu mówiliśmy o tym, że państwo traci kontrolę nad przedsiębiorstwem. Wówczas zapewniano nas, że emisja akcji jest sukcesem, że przysłuży się to przedsiębiorstwu, że państwo nigdy nie straci kontroli nad spółką. I cóż się okazuje? – mówi poseł Andrzej Adamczyk.
PKP Cargo to największy kolejowy przewoźnik towarowy w Polsce i drugi po Deutsche Bahn w Unii Europejskiej.
PKP CARGO S.A.: Transakcja na akcjach PKP CARGO S.A. dokonana przez osobę blisko związaną z członkiem Rady Nadzorczej Spółki
Raport bieżący
|
|
Data sporządzenia |
2014-06-25 |
Raport bieżący nr |
39/2014 |
Skrócona nazwa emitenta |
|
Podstawa prawna |
Art. 160 ust 4 Ustawy o obrocie - informacja o transakcjach osób mających dostęp do informacji poufnych |
Treść raportu
|
Zarząd spółki PKP CARGO S.A. ("Spółka", "Emitent") informuje, iż w dniu 25 czerwca 2014 roku otrzymał w trybie art. 160 ust. 1 pkt 1 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi ("Ustawa o obrocie") zawiadomienie o transakcji na akcjach Spółki, zawartej przez osobę blisko związaną z członkiem Rady Nadzorczej Emitenta. Z przedmiotowego zawiadomienia wynika, iż osoba blisko związana z członkiem Rady Nadzorczej Spółki tj. spółka PKP S.A., w której członek Rady Nadzorczej Emitenta wchodzi w skład organów zarządzających, w dniu 18 czerwca 2014 roku sprzedała 7.627.650 akcji zwykłych na okaziciela Spółki po średniej cenie 76,50 zł za akcję. W zawiadomieniu zaznaczono, iż do sprzedaży akcji doszło w wyniku transakcji pakietowej posesyjnej przeprowadzonej na rynku regulowanym prowadzonym przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. Informacja, o której mowa w art. 160 ust. 1 Ustawy o obrocie została sporządzona w dniu 24 czerwca 2014 roku w Warszawie. Osoba obowiązana do przekazania ww. informacji nie wyraziła zgody na publikację danych, o których mowa w § 2 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia z dnia 15 listopada 2005 r. w sprawie przekazywania i udostępniania informacji o niektórych transakcjach instrumentami finansowymi oraz zasad sporządzania i prowadzenia listy osób posiadających dostęp do określonych informacji poufnych. Podstawa prawna: Art. 160 ust. 4 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi (Dz.U. 2005 nr 183 poz. 1538) w związku z §3 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 15 listopada 2005 r. w sprawie przekazywania i udostępniania informacji o niektórych transakcjach instrumentami finansowymi oraz zasad sporządzania i prowadzenia listy osób posiadających dostęp do określonych informacji poufnych (Dz.U. 2005 nr 229 poz. 1950). |
PODPISY OSÓB REPREZENTUJĄCYCH SPÓŁKĘ
Członek Zarządu ds. Finansowych |
Łukasz Hadyś 2014-06-25 |
Prokurent |
Grzegorz Kiczmachowski 2014-06-25 |
Korytarze towarowe, wersja rozszerzona
źródło: pr, Rynek Kolejowy)
Trwają przygotowania do uruchomienia na terenie Polski dwóch międzynarodowych korytarzy towarowych. Przebieg obu z nich ulega obecnie modyfikacjom. Korytarz północ-południe ma zostać doprowadzony do Świnoujścia, a korytarz wschód-zachód – do Medyki.
Fot. Jędrzej Pilarski
Przyporządkowane tagi:
Korytarze towarowe () , Parlament Europejski (17) , Unia Europejska (249)
Utworzenie dziewięciu korytarzy towarowych jest pokłosiem „Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady UE nr 913/2010 z dnia 22 września 2010 r. w sprawie europejskiej sieci kolejowej ukierunkowanej na konkurencyjny transport towarowy”. Korytarze mają charakter ponadnarodowy: zarządzają nimi organa składające się z przedstawicieli rządów (Rada Wykonawcza, mająca przede za zadanie nakreślać generalne zasady funkcjonowania danego korytarza) i zarządców kolejowej infrastruktury z krajów, przez które dany korytarz przebiega (Rada Zarządzająca, odpowiedzialna bezpośrednio za bieżące funkcjonowanie korytarza). Dla każdego korytarza powołano osobne Rady Wykonawcze i Rady Zarządzające.
Pierwszeństwo pociągów towarowych bez uszczerbku dla pociągów pasażerskich
Zadaniem tych ostatnich – i to jest sedno funkcjonowania korytarzy – jest m.in. stworzenie mechanizmów umożliwiających wykonanie zaleceń UE, by w korytarzach uwzględniać priorytetowość przewozów towarowych przy konstruowaniu rozkładów. Przy czym muszą być to mechanizmy nie powodujące uszczerbku w funkcjonowaniu ruchu pasażerskiego. Rady Zarządzające mają też wypracować mechanizmy międzynarodowej współpracy na wypadek zakłóceń w ruchu wewnątrz korytarza, a także uruchomić punkt kompleksowej obsługi (one-stop shop; OSS).
Spośród dziewięciu korytarzy utworzonych rozporządzeniem z 2010 r., sześć rozpoczęło funkcjonowanie pod koniec 2013 r. Trzy pozostałe, w tym oba „polskie”, mają rozpocząć funkcjonowanie w listopadzie 2015 r.
W ostatnich tygodniach odbyło się posiedzenie organów zarządzających obu „polskich” korytarzy, podczas których podjęto decyzję o rozszerzeniu ich przebiegów.
Pomoc dla Jakuba Porc
Pracodawcy chcą zmian prawa pracy; związkowcy: ludzie będą emigrować
Indywidualny czas pracy, umowy na okres trwania projektu, jednolity system emerytalny dla wszystkich grup zawodowych - to propozycje pracodawców. To nie zwiększy poczucia bezpieczeństwa i stabilności, więc ludzie nadal będą emigrować - komentują związkowcy.
Foto: Shutterstock
Rekomendacje przygotowane przez ekspertów m.in. Konfederacji Lewiatan pod kierunkiem prof. Jerzego Hausnera z Rady Polityki Pieniężnej zawarto w raporcie "Konkurencyjna Polska: jak awansować w światowej lidze gospodarczej?". Ich realizacja ma być receptą na uniknięcie przez nasz kraj "pułapki średniego dochodu".
"Te propozycje idą dalej w kierunku uelastyczniania rynku pracy, a to, obok zarobków, główna przyczyna emigracji" - powiedział PAP rzecznik "S" Marek Lewandowski. Jego zdaniem "w Polsce należy obniżać podatki, znosić bariery dla pracodawców, walczyć z korupcją i uzdrowić wymiar sprawiedliwości. Co do rynku pracy należy stwierdzić, że elastyczność zabrnęła zbyt daleko i należy przywrócić rozwiązania sprzed ostatniej nowelizacji i ograniczyć stosowanie umów śmieciowych".
Morgan Stanley właścicielem 5 proc. akcji PKP Cargo
Kurier Kolejowy
Morgan Stanley Investment Management Inc. przekroczył próg 5 proc. ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy PKP Cargo – poinformował przewoźnik w komunikacie giełdowym.
Do przekroczenia tego progu doszło w wyniku nabycia akcji PKP Cargo w transakcjach na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, rozliczonych 12 czerwca 2014 roku.
W wyniku transakcji na rachunkach Morgan Stanley Group znajduje się 2 mln 380 tys. akcji PKP Cargo, co stanowi 5,31 proc. kapitału zakładowego przewoźnika.
Tym samym amerykański bank dołączył do pozostałych dwóch podmiotów sektora finansowaego, czyli ING OFE i EBOiR, które również posiadają ponad 5 proc. akcji PKP Cargo. Polskie Koleje Państwowe S.A. pozostawiły w swoim posiadaniu 33 proc. akcji spółki. Niemniej, nadal będą uprawnione do powoływania większości członków rady nadzorczej przewoźnika.
Pakiet wiekszościowy
Autor: wnp.pl (PSz) | 17-06-2014 11:07
PKP SA zapowiedziało sprzedaż 17 proc. akcji PKP Cargo. Choć w ten sposób utraci status większościowego udziałowca w spółce, to zachowa nad nią pełną kontrolę. Jednocześnie pozyska znaczną część środków na dalszą spłatę tzw. historycznego zadłużenia. W 2014 roku grupa chce uregulować ok. 1,5 mld zł ciążących jej od lat zobowiązań, czyli zredukować je o blisko połowę.
PKP SA zamierza sprzedać nie więcej niż 7.627.650 w drodze przyspieszonego budowania księgi popytu. Stanowi to 17 proc. walorów towarowego przewoźnika. Wielkość tego pakietu nie jest przypadkowa.
Obecnie PKP SA kontroluje 50,04 proc. udziałów w spółce. Po finalizacji transakcji będzie posiadać niewiele ponad 33 proc. akcji. To jednak wystarczy, by zachować prawo do zwoływania Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy i wybierać jego przewodniczącego.
Przy rozproszonym akcjonariacie pozwala to także na posiadanie faktycznej większości głosów na walnym, zwłaszcza, że pozostali udziałowcy nie mogą, zgodnie ze statutem spółki, wykonywać na WZA większej liczby głosów niż wynikających z maksymalnie 10 proc. udziałów.
Mamy tu więc do czynienia z analogiczną sytuacją, jak w przypadku wielu innych strategicznych spółek Skarbu Państwa prywatyzowanych przez giełdę. Choć Skarb Państwa zachowuje w nich mniejszościowy akcjonariat, to de facto jest w stanie suwerennie decydować o obsadzie personalnej spółek, dzięki czemu zachowuje nad nimi pełną kontrolę.
Nie tylko PKP Cargo
PKP sprzedaje akcje PKP Cargo
Autor: PAP | 16-06-2014 20:58
PKP rozpoczęły sprzedaż nie więcej niż 7.627.650 akcji PKP Cargo w drodze przyspieszonego budowania księgi popytu - poinformowało PKP Cargo w poniedziałkowym komunikacie.
Rolę globalnych koordynatorów i współprowadzących księgę popytu w procesie ABB pełnią Morgan Stanley & Co. International plc, PKO BP oddział - Dom Maklerski PKO BP oraz Soci,t, G,n,rale Corporate & Investment Banking.
PKP Cargo różnicuje portfel usług
Według wcześniejszych informacji, 28 kwietnia wygasło ograniczenie zbywalności akcji PKP Cargo, do którego w ramach oferty publicznej zobowiązał się główny akcjonariusz spółki, grupa PKP.
Według informacji ze strony internetowej spółki grupa PKP posiada 22.411.844 akcji PKP Cargo, które dają grupie 50,04 proc. głosów na walnym zgromadzeniu Cargo.
PKP Cargo wdraża nowy system zarządzania naprawami
Autor: wnp.pl (PSz) | 16-06-2014 15:37
PKP Cargo testuje nowy system zarządzania przy liniach napraw taboru - Lean Management - znany m.in. z japońskiej Toyoty. Zastosowanie tej metody ma na celu przyśpieszenie produkcji i podwyższenie standardu pracy.
System jest obecnie testowany w dwóch zakładach naprawy taboru przewoźnika - w Kielcach i Łodzi oraz w dwóch zakładach spółki zależnej: PKP Cargowag - w Gorzowie Wlkp. i Kluczborku. Docelowo będzie wprowadzony we wszystkich zakładach serwisujących tabor największego kolejowego przewoźnika towarowego w Polsce.
Metoda Lean Management jest tłumaczona na język polski jako "szczupłe zarządzanie". Przewoźnik twierdzi, że oparte na niej cztery projekty pilotażowe prowadzone w zakładach naprawy taboru już teraz dają dobre rezultaty - wydajność wzrosła od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu procent. Ich celem jest optymalizacja procesu napraw i przeglądów oraz usunięcie wszystkich czynników spowalniających proces i zmniejszających wydajność. W rezultacie zakłady zwiększą swoją produkcję i poprawią standard pracy przy jednoczesnym utrzymaniu jakości oraz standardów bezpieczeństwa.
- Chcemy doprowadzić do sytuacji, w której wszystkie spółki taborowe z Grupy PKP Cargo są nowoczesnymi przedsiębiorstwami z powodzeniem konkurującymi na rynku i wyznaczającymi standardy jakości. Lean Management jest jednym z narzędzi, które wprowadza standardy efektywności znane z najlepszych światowych firm. Wprowadzenie tej metody wraz z planowanym połączeniem spółek taborowych przyczyni się do wyraźnego wzrostu efektywności Grupy PKP Cargo. Tak duży i sprawny organizm będzie docelowo obsługiwał nie tylko PKP Cargo, ale też klientów spoza Grupy. Dlatego musimy być po prostu najlepsi - zaznacza Wojciech Derda, członek zarządu spółki ds. operacyjnych.
Lean Management jest usystematyzowaną metodą polegającą na analizie procesów pod kątem odnajdywania w nich marnotrawstwa, czyli strat oraz "wąskich gardeł", w celu ich redukowania lub usuwania z procesu produkcji przy jednoczesnym utrzymaniu najwyższej jakości. Firmy wdrażające Lean Management dążą do uzyskania m.in. optymalnych kosztów produkcji i stanu zapasów, wysokiej produktywności pracy, sprawnej organizacji zarządzania oraz wysokiej jakości produkcji i usług, bez konieczności posiadania dużej liczby pracowników w sferze kontroli oraz poprawy warunków pracy dla pracowników, dzięki lepszej organizacji miejsca pracy.
Emerytury
W związku z zapytaniami o warunki odejścia pracowników kolejowych na emerytury przedstawiam najważniejsze ich zasady.
Emerytury z FUS
I
Pracownik kolejowy (za takiego uważa się pracownika, który ma przynajmniej 15 lat pracy na kolei) urodzony do 31 grudnia 1948 roku ma prawo do emerytury tylko w starym systemie a jego wiek emerytalny wynosi dla kobiet 55 lat, dla mężczyzn 60 lat. W stosunku do pracowników zatrudnionych na pojeździe trakcyjnym (wyrokami sądowymi za takich uważa się również maszynistów instruktorów), drużyn konduktorskich, manewrowych lub ustawiaczy obowiązuje na podstawie art. 43 ust. 2 ustawy FUS przelicznik 14 miesięcy za pełny rok zatrudnienia.
II
Pracowników kolejowych urodzonych po 31 grudnia 1948 roku obowiązuje powszechny wiek emerytalny wynoszący dla kobiet i mężczyzn nawet 67 lat a jego wysokość w zależności od daty urodzenia określa art. 24 ustawy FUS.
Dla tych pracowników na podstawie art. 184 ustawy FUS przysługuje prawo do wcześniejszej emerytury w wieku 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn jeżeli spełnili do 1 stycznia 1999 roku następujące warunki:
- 1)Posiadali okres składkowy i nieskładkowy 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn.
- 2)Posiadali 15 lat zatrudnienia na kolei.
- 3)Nie przystąpili do otwartego funduszu lub złożyli wniosekwystąpieniu.
Sposób obliczania takiej emerytury określa art. 183 ustawy FUS w zależności od roku nabycia prawa i dla roku 2013 albo 2014 wynosi 20 % liczonej po staremu i 80 % po nowemu.
Po tym terminie wszystkie osoby będą miały prawo do emerytury kapitałowej.
Do ustalenia części emerytury liczonej po staremu uwzględnia się przelicznik z art. 43 ust. 2 ustawy FUS. Niektóre zakłady ZUS (wyjaśnienie Oddziału ZUS we Wrocławiu w załączeniu) uwzględniają ten przelicznik do stażu 20 letniego dla kobiet i 25 letniego dla mężczyzn jak również 15 letniego zatrudnienia na kolei w warunkach do wcześniejszej emerytury.
Pracownicy, którzy przeszli na emeryturę kolejową na podstawie art. 47a ustawy o przedsiębiorstwie państwowym PKP mają prawo wyboru do najbardziej korzystnej opcji ustalenia wysokości emerytury na podstawie nowej ustawy FUS. W zależności od swojego wieku w jakim składają wniosek do ZUS wysokość ich emerytury wzrasta nawet o kilkaset złotych netto.