Wzrosła płaca minimalna
02.01.2014
Od nowego roku tradycyjnie zwiększy się płaca minimalna, która będzie wynosić 1680 zł brutto.
Wraz z nią zmieni się także wysokości niektórych świadczeń dla pracowników. Kwota 1680 zł brutto, daje 1237,2 zł „na rękę”. Będzie to o 55,82 zł netto więcej niż obecnie. Od 2003 roku, kiedy wynosiła ona 800 zł brutto, zwiększyła się ponad dwukrotnie. Z kolei płaca dla pracownika w pierwszym roku pracy nie może być niższa niż 80% minimalnego wynagrodzenia, czyli w nowym roku będzie to przynajmniej niż 1344 zł brutto (1003,36 zł netto).
Podniesienie najniższej krajowej oznacza, że wzrosną także związane z jej wysokością świadczenia pracownicze. Przede wszystkim zwiększą się stawki odszkodowań dla osób, które padły ofiarą mobbingu czy dyskryminacji w miejscu pracy. Minimalna wysokość została ustalona właśnie na poziomie najniższej krajowej, czyli wyniesie co najmniej 1680 zł brutto. Ze względu na wzrost płacy minimalnej, wyższe odprawy otrzymają także ci, których dotkną przewidziane przez firmy zwolnienia grupowe z przyczyn niedotyczących pracowników. Zgodnie z ustawą stanowi ją wielokrotność minimalnego wynagrodzenia, jednak nie więcej niż 15 najniższych miesięcznych pensji. Maksymalnie takie osoby mogą więc liczyć na 25,2 tys. zł, a dokładna wysokość zależy od zakładowego stażu pracy.
Więcej zarobić będzie można w porze nocnej. Dodatek za pracę w tych godzinach stanowi 20 proc. stawki godzinowej wynikającej z minimalnego wynagrodzenia. Po podniesienie najniższej krajowej do poziomu 1680 zł wyniesie on pomiędzy 1,83, a 2,33 zł za godzinę. Najwyższy będzie w listopadzie, a najmniejszy w lipcu i październiku.
ZWIĄZEK ZAWODOWY MASZYNISTÓW PKP w JAWORZNIE – SZCZAKOWEJ- OFERTA
Oferta
wypoczynku w bazie noclegowej w Ustce w sezonie letnim 2014 r.
Miejscowość
Ustka – to małe , nadmorskie kąpielisko na środkowym wybrzeżu o niepowtarzalnych warunkach krajobrazowych. Miasto położone u ujścia rzeki Słupi ,
Wybierając Ustkę spośród miast nad Bałtykiem wybieracie Państwo bezpośredni kontakt z przyrodą i niezapomniane wrażenie gdyż Ustka … to morze w trafnym wyborze !
Ustka…
pachnie wakacjami , słońcem, plażą i sosnowym lasem. Kojarzy się odpoczynkiem, relaksem, urlopem po całorocznej pracy przyjeżdżasz tu by zregenerować siły, odprężyć umysł, spędzić kilka lub kilkanaście dni z dala od nerwowego , pędzącego w zawrotnym tempie życia . Szukasz spokoju i ciszy ? Czy potrzebujesz rozrywki? A może wakacje to dla Ciebie czas przygód i aktywnego Wypoczynku ? W Ustce każdy odnajdzie to, czego oczekiwał!
Zakwaterowanie
Domy bazy noclegowej położone są około
Domy posiadają pokoje 2, 3, 4 osobowe o dobrym standardzie, węzły sanitarne ogólnodostępne usytuowane na każdej kondygnacji budynków .
Do dyspozycji wczasowiczów jest świetlica z telewizorem i anteną satelitarną , kuchnie wyposażone są w niezbędne naczynia i urządzenia. Wieczorem można usiąść pod altaną przy przepięknym wiatraku z oczkiem wodnym lub grilu.
Do dyspozycji dzieci rowery i inne wyposażenie sportowe .
Cena jednego osobodnia wynosi od 25 zł - 35 zł + 8% VAT + opłata klimatyczna
Turnusy na życzenie nie krótsze niż 7 dni, telefon 0327107375, 0327107118 .
Tel. komórkowy 601289766 oraz 884097105 ZAPRASZAMY!!
Nowelizacja czasu pracy w 2013 r. – część 1
Autor: Tadeusz M. Nycz
Na mocy ustawy z dnia 12 lipca 2013 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz ustawy o związkach zawodowych (Dz. U. z 2013 r. poz. 896) dokonano istotnych zmian w dziale VI Kodeksu pracy pt. „Czas pracy”.
Nowelizacja dotyczy następujących, niżej wymienionych zagadnień:
- Wprowadzenie możliwości stosowania 12-miesięcznego okresu rozliczeniowego czasu pracy (art. 129 § 2 K.p.).
- Forma i tryb wprowadzania rozkładu czasu pracy pracownika oraz wyjątki w tym zakresie (art. 129 § 3 i § 4 K.p.).
- Zasady zachowania prawa do wynagrodzenia w miesiącach nieobjętych wykonywaniem pracy w całości lub w części (art. 129 § 5 K.p.).
- Zasady wprowadzania systemu przerywanego czasu pracy (art. 139 § 3 i § 5 K.p.).
- Ruchomy czas pracy (art. 1401 K.p.).
- Wprowadzanie systemów i rozkładów czasu pracy pracowników (art. 150 K.p.).
- Odpracowanie a godziny nadliczbowe (art. 151 § 21 K.p.).
Wprowadzenie możliwości stosowania 12-miesięcznego okresu rozliczeniowego czasu pracy
ZWIĄZEK ZAWODOWY MASZYNISTÓW PKP w JAWORZNIE – SZCZAKOWEJ. ZZMK
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego
Narodzenia pragnę przesłać Państwu
najserdeczniejsze życzenia. Niech
nadchodzące Święta będą dla każdego z was
niezapomnianym czasem spędzonym
bez pośpiechu, trosk i zmartwień.
Życzę Wam, aby odbyły się w spokoju,
radości wśród Rodziny, Przyjaciół
oraz wszystkich Bliskich dla Was osób.
A wraz z nadchodzącym Nowym 2014 Rokiem
życzę Każdemu z Was również dużo zdrowia i
szczęścia. Niech nie opuszcza Was
pomyślność i spełnią się te
najskrytsze marzenia.
Za Radę
PRZEWODNICZĄCY
Andrzej Konieczny
Pismo do Wicepremier RP Elżbiety Bieńkowskiej
Życzenia Świąteczne od Prof. Bogusława Liberadzkiego.
Jest konkurs na prezesa PKP Cargo
Rada nadzorcza PKP Cargo ogłosiła konkurs na stanowisko prezesa spółki. Tę funkcję pełni od 18 listopada członek zarządu Adam Purwin po tym, jak do dymisji podał się Łukasz Boroń.
Fot. Marcin Purc
Przyporządkowane tagi:
PKP Cargo (1144) , konkurs (74) , PKP (53)
Wczoraj PKP SA, większościowy akcjonariusz PKP Cargo, zwołała nadzwyczajne walne zgromadzenie PKP Cargo. Uzupełniony został na nim skład rady nadzorczej PKP Cargo o Stanisława Knaflewskiego i Pawła Rukę.
Knaflewski studiował prawo w Poznaniu, Belgii i Francji. Zaczynał karierę zawodową jako prawnik. Od 2009 roku był członkiem rady dyrektorów Enterprise Investors – firmy private equity inwestującej w firmy z Polski i Europy Środkowo- Wschodniej, w której pracował od 1999 roku. Z tego tytułu zasiadał w radach nadzorczych firm: Bułgarska Telekomunikacja, Stomil Sanok i Polfa Kutno.
Paweł Ruka studiował w Szkole Głównej Handlowej, jest biegłym rewidentem. Zawodową karierę zaczynał w PwC, a od 2011 roku był członkiem zarządu Ammono, lidera w wytwarzaniu półprzewodników z azotku galumetodą amonotermalną. Jest też członkiem rady nadzorczej Bumechu – firmy z branży maszynowej świadczącym usługi dla górnictwa.
Po poszerzeniu rady nadzorczej został ogłoszony konkurs na stanowisko prezesa. Kandydatów oceni firma doradcza MMA i Komitet ds. Nominacji PKP Cargo. Rozmowy kwalifikacyjne odbędą się na przełomie stycznia i lutego przyszłego roku.
Zgoda Komisji Transportu i Turystyki w sprawie przyszłości europejskich kolei
środa, 18 grudnia 2013
Profesor Liberadzki w trakcie głosowania w Komisji Transportu i Turystyki
Wczorajszy dzień był historycznym dla kolei europejskich. Komisja Transportu i Turystyki PE zagłosowała nad sześcioma wnioskami legislacyjnymi, które będą w przyszłości kształtować politykę kolejową.
Dzisiaj wiele połączeń kolejowych jest powolnych i obsługiwanych przez przestarzały tabor. Dzięki tzw. Czwartemu Pakietowi Kolejowemu bardzo prawdopodobne jest, że sytuacja wkrótce zmieni się na korzyść pasażerów. Celem Czwartego Pakietu Kolejowego zawierającego sześć wniosków legislacyjnych jest poprawa efektywności pasażerskich i towarowych przewozów kolejowych oraz stworzenie europejskiej przestrzeni kolejowej. Dzisiaj każde państwo członkowskie ma własny system kolejowy z różnymi standardami technicznymi, co np. uniemożliwia bezpośrednie połączenie kolejowe między Szczecinem a centrum Berlina.
Pięć spośród propozycji legislacyjnych ma pośredni wpływ na pasażerów kolei w Europie, albo skupia się na technicznych szczegółach, które sprawią, że w przyszłości łatwiej będzie budować transgraniczne połączenia kolejowe. Jedno dossier (PSO - Public Service Obligation) skupia się na otwarciu krajowego rynku kolejowych przewozów pasażerskich dla konkurencji i tym samym będzie kształtowało ten rynek. Może to być zarówno korzystne, jak i niebezpieczne, jeśli polski rząd będzie kontynuował antykolejową politykę.
Profesor Liberadzki, jako odpowiedzialny z ramienia S&D za sprawozdanie na temat PSO, powiedział po głosowaniu: ,,Cieszę się, że Komisja poparła mój pomysł otwarcia rynku pasażerskich usług kolejowych. Konkurencja jest dla mnie sposobem na promowanie europejskich kolei - narzędziem ciągłego podnoszenia ich jakości i niezawodności. Celem kolei jest służenie pasażerom, przewożenie towarów, przyczynianie się do lepszego życia i rozwoju gospodarczego.”.
Jedną z najważniejszych kwestii w dossier Profesora Liberadzkiego był wymiar społeczny. Co stałoby się z pracownikami kolei, jeśli np. jeden z polskich regionów zdecydowałby się przyznać zamówienie publicznie nie PKP, ale innemu przewoźnikowi? Czy straciliby pracę, czy firma przejmująca zamówienie musiałaby ich zatrudnić na tych samych warunkach? Odpowiedź powinna być jedna, na korzyść pracowników.
Profesor Liberadzki skomentował te ważne pytania: ,,Jestem szczęśliwy mogąc ogłosić wynik dzisiejszego głosowania nad Czwartym Pakietem Kolejowym. Żaden pracownik kolei w Polsce nie musi się obawiać, że straci pracę, kiedy publiczny kontrakt na usługi kolejowe zostanie przyznany konkurentowi PKP.”.
Zalecenia Komisji Transportu i Turystyki będą głosowane na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu na początku przyszłego roku.
Dla osób zainteresowanych tym tematem zamieszczamy link do artykułu Profesora Liberadzkiego, który ukazał się w ostatnim numerze ,,EP Today”:
http://eptoday.com/policy-for-public-services-by-rail-in-europe-what-we-really-have-to-focus-on/
Kujawsko-Pomorskie: na kolei będzie strajk maszynistów
Autor: PAP | 20-12-2013 19:09
Rozpoczęcie 7 stycznia strajku w regionie kujawsko-pomorskim zapowiedzieli w piątek maszyniści kolejowi ze spółki Przewozy Regionalne.
Jak przekazano PAP komunikacie, w piątek związki zawodowe poinformowały dyrektora Zakładu Przewozów Regionalnych w Bydgoszczy o rozpoczęciu strajku w zakładzie. Protest ma się rozpocząć o północy, z 6 na 7 stycznia 2014r.
Jak zaznaczono, strajk jest konsekwencją podpisanego 28 sierpnia protokołu rozbieżności w związku z wszczętym w Kujawsko-Pomorskim Zakładzie Przewozów Regionalnych sporem zbiorowym w sprawie utrzymania miejsc pracy.
"Pomimo wielokrotnych interwencji związków zawodowych, już po podpisaniu protokołu rozbieżności, zarówno na szczeblu zarządu spółki, jak i marszałka województwa kujawsko-pomorskiego, w okresie pół roku nie zrobiono nic, aby zachować miejsca pracy. Zamiast tego załoga zakładu została oszukana obietnicami zawarcia kontraktów chroniących przed zwolnieniami, które nie doszły do skutku. W konsekwencji zakładowi grożą dalsze, masowe zwolnienia" - napisali związkowcy.
Dwa dni temu zarząd Przewozów Regionalnych odwołał dotychczasowego dyrektora zakładu spółki w Bydgoszczy. Powołany na jego miejsce Ryszard Cebulski nie chciał komentować komunikatu związkowców.
Po wejściu w życie 15 grudnia nowego rozkładu jazdy na kolei, Przewozy Regionalne straciły w woj. kujawsko-pomorskim większość dotychczas obsługiwanych tras kolejowych. Było to konsekwencją przetargu, który wygrał prywatny przewoźnik Arriva RP, oferujący cenę o 6 mln zł niższą od PR.
Rozstrzygnięcie przetargu postawiło w trudnej sytuacji kujawsko-pomorski oddział spółki Przewozy Regionalne. Ta spółka kolejowa bez przetargu otrzymała zlecenie na obsługę połączeń Bydgoszcz-Inowrocław, Toruń-Inowrocław-Gniezno, a także połączeń aglomeracyjnych Bydgoszcz-Toruń-Włocławek.
Część miejsc pracy w PR udało się uratować dzięki zawarciu porozumienia, na podstawie którego Przewozy Regionalne stały się podwykonawcą Arrivy. Według dotychczasowych informacji, pracę straci jednak ponad 200 osób spośród 700 zatrudnionych w kujawsko-pomorskim oddziale PR.
Zarząd Arrivy RP od początku oferował przejęcie części pracowników, głównie obsługi pociągów, z Przewozów Regionalnych, ale zainteresowanie ofertą było znikome, a niektórym pracownikom PR odmówiły zgody na odejście z pracy przed upływem terminu wypowiedzenia.
ZWIĄZEK ZAWODOWY MASZYNISTÓW PKP w JAWORZNIE – SZCZAKOWEJ
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego
Narodzenia pragnę przesłać Państwu
najserdeczniejsze życzenia. Niech
nadchodzące Święta będą dla każdego z was
niezapomnianym czasem spędzonym
bez pośpiechu, trosk i zmartwień.
Życzę Wam, aby odbyły się w spokoju,
radości wśród Rodziny, Przyjaciół
oraz wszystkich Bliskich dla Was osób.
A wraz z nadchodzącym Nowym 2014 Rokiem
życzę Każdemu z Was również dużo zdrowia i
szczęścia. Niech nie opuszcza Was
pomyślność i spełnią się te
najskrytsze marzenia.
Za Radę
PRZEWODNICZĄCY
Andrzej Konieczny
NIK: PLK nie prowadzi ruchu bezpiecznie
(źródło: jm, Rynek Kolejowy)
Najwayższa Izba Kontroli po raz kolejny sprawdziła kolej. W kwietniu pisaliśmy o druzgocących wynikach kotroli ratownictwa kolejowego i prowadzenia inwestycji. Teraz NIK oceniła bezpieczeńśtwo prowadzenia ruchu – też alarmująco nisko. Izba podkreśliła, że system zapewnienia bezpieczeństwa w ruchu kolejowym ma wiele istotnych luk.
Zły stan infrastruktury i sygnał zastępczy
NIK na wstępie ocenia, że infrastruktura torowa PKP PLK tylko w 43 proc. jest w stanie dobrym. 30 proc. torów ma stan dostateczny, zaś aż 23 proc. – niezadowalający, a 4 proc. zły. NIK krytykuje PKP PLK za opieszałość przy naprawianiu infrastruktury i nagminne stosowanie ograniczeń ruchu i awaryjnego trybu sterowania ruchem przy użyciu sygnału zastępczego (najczęściej migające białe światło lub dodatkowy sygnalizator na semaforze). „Sygnał zastępczy powinien być stosowany tylko w wyjątkowych sytuacjach i to przez krótki czas” – wskazuje Izba. Kontrolerzy podkreślają, że sygnał zastępczy – który oznacza, że jazda pociągu może przebiegać w sposób nieprzewidziany w organizacji ruchu – powinien być stosowany tylko w wyjątkowych sytuacjach i to przez krótki czas.
NIK przypomina, że prowadzenie ruchu przy użyciu sygnału zastępczego zwiększa ryzyko katastrofy, bo wyłączony jest system automatycznych zabezpieczeń. Podczas siedmiodniowej kontroli sygnału zastępczego używano w aż 102 miejscach na terenie całego kraju. Na ogromną skalę problemu nie reagował też Urząd Transportu Kolejowego.
Izba odnotowuje wprawdzie, że w ostatnich latach maleje w Polsce liczba wypadków kolejowych oraz rośnie odsetek infrastruktury kolejowej w dobrym stanie. Polska zajmuje jednak wciąż drugie (po Rumunii) miejsce w Europie pod względem liczby wypadków na kolei. Liczba ofiar znaczących wypadków kolejowych w Polsce (mierzona specjalnym wskaźnikiem FWSI w stosunku do eksploatacji linii kolejowych) jest zaś najwyższa w Europie (ponad dziesięciokrotnie większa niż w Niemczech, czy we Francji). Według danych Europejskiej Agencji Kolejowej jedna piąta śmiertelnych ofiar wypadków na kolei w UE ginie na polskich torach, podczas gdy Polacy stanowią zaledwie jedną trzynastą populacji UE.
Niesprawne rozjazdy
Dalej NIK punktuje użytkowanie niesprawnej infrastruktury – w tym rozjazdów – nawet przez kilka lat, oraz braki wykwalifikowanej kadry odpowiedzialnej za bezpieczeństwo, co nie pozwalało np. wykonać odpowiednio badań technicznych. W informacji NIK możemy również znaleźć zapis, że niektóre niesprawne rozjazdy były eksploatowane nawet przez kilka lat, natomiast zwłoka w remontowaniu urządzeń sterowania ruchem kolejowym dochodziła do kilkunastu dni.
Z opracowanego przez NIK dokumentu jasno wynika, że kontrolerzy mieli świadomość trudności, zwłaszcza finansowych w jakich musi pracować PKP PLK. Problemy z usuwaniem awarii i usterek występowały przede wszystkim z powodu niewystarczających środków na finansowanie napraw. W latach 2002 – 2012 liczba zmodernizowanych, wyremontowanych lub pobudowanych urządzeń sterowania ruchem kolejowym zaledwie równoważyła liczbę urządzeń, które uległy degradacji technicznej, dewastacji lub stawały się przedmiotem kradzieży. W dużej mierze opóźnienia w usuwaniu awarii spowodowane były też brakami w zatrudnieniu pracowników służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ruchu kolejowego.
Brak nadzoru nad pracownikami
Sam brak pracowników nie powinien być jednak największym zmartwieniem PKP PLK. Zdaniem NIK nadzór nad pracownikami odpowiedzialnymi za utrzymanie infrastruktury kolejowej był nierzetelny. Nie potrafili oni w czasie codziennych oględzin wykryć usterek, które ujawniano dopiero w trakcie okresowych komisyjnych badań technicznych rozjazdów. Zdaniem Izby oznacza to, że ruch pociągów był przez dłuższy okres prowadzony po niesprawnych rozjazdach, a dyżurni ruchu nie mieli o tym żadnej wiedzy.
Izba wytyka też błędy przewoźnikom, którzy nie dopilnowali nieprzekraczania prędkości przez maszynistów maszyniści przekraczali niekiedy dopuszczalną prędkość nawet o 30 km/h) oraz ignorowali wskazania urządzeń pokładowych w lokomotywach, dotyczące kontroli czujności maszynisty) i mają tabor w złym stanie technicznym, zagrażający bezpieczeństwu.
Najwyższa Izba Kontroli przypomina też, że opóźnienia we wdrażaniu sześciu kluczowych dla bezpieczeństwa unijnych dyrektyw w przypadku przepisów wykonawczych wynosiły od siedmiu do 21 miesięcy. Znacznie opóźnione jest też wdrażanie Europejskiego Systemu Zarządzania Ruchem Kolejowym (ERTMS), który stwarza szansę podniesienia poziomu bezpieczeństwa.